merry christmas

Kilka dni temu, zasłużenie odpoczywając po pracy w środkach warszawskiej komunikacji miejskiej, zaobserwowałam pewne zdarzenie. Nie miałam szansy uchwycić go w obiektywie ale postanowiłam tutaj się nim podzielić - może zostanie w Was tak jak i we mnie. Na dłużej…

_MG_9925.jpg

Ciche mozolne turkotanie, bąki puszczane przez tę wielką maszynę przy każdorazowym wysiłku w niekończącym się łańcuchu rusz-zatrzymaj. Wokół mnie kilka stojących bardziej lub mniej chwiejnie osób. To zawsze sprawia, ze czuję się taka malutka. Nagle przez za wąski autobusowy korytarz przeciska się para nastolatków. Są tak nieprawdopodobnie w siebie wpatrzeni, że pozwalam sobie na znacznie więcej niż jedynie ukradkowe zerkanie. Brunetka poprawia jego niesforny lok, który w biegu musiał wywinąć się z niewielkiego koka. On szczupły, wysoki, postawny, ona wniebowzięta, nie przestaje wpatrywać się w niego, tylko w niego. Z pewnością zamilkłabym, gdybym mówiła. 

Zdaję sobie sprawę, że mam wyjątkowe szczęście podróżować z tym gejzerem dobrych myśli przez odległość całych dwóch przystanków. Ta scena ma w sobie coś unikalnie i nieuchwytnie pięknego. Żałuję przez chwilę, że nie mogę tego uchwycić, ale jednocześnie cieszę się jak dziecko, że mogę tego doświadczyć. Myślę o tym, jak niesamowite kilka minut pięknego widowiska przyszło nam, współtowarzyszom odcinka Spacerowa-Dolna oglądać.

Ale zaraz, chwila moment, jak to możliwe? Tylko ja patrzę? Tylko ja widzę? Tak. Kilkanaście otaczających nas osób pozostało niewzruszonych, zapatrzonych w najbliższe im ekrany i ekraniki. Rozświetlają im twarze w czasie w którym moją i jej rozjaśnia żywy, niepowtarzalny uśmiech.

Nie mogę uwierzyć, że to widowisko było tylko dla mnie, ani w to, że obserwowani przeze mnie „nastolatkowie” mieli chyba ze sto lat! Serio. I naprawdę nie potrafię zdecydować co w tym wszystkim było piękniejsze, oni czy namacalna wręcz siła pierwotnego uczucia.

Obudźmy się! 

Obudźmy się w 2020 roku, jak z zza długiego snu, snu w świetle mniejszych lub większych reflektorów zamiast emocji. Tego znam życzę!

Jak mówią w Japonii, o której marzę coraz częściej: Ichigo Ichie!






Lawina wspomnień w niektórych ruszyła (…)? ; )

Kurtyna

W sumie wyglądałam zza swojej torby jak zza tej blendy z jednej z ostatnich sesji zdjęciowych :) więc wklejam obnażona ;)))






Wesołych świąt!



M E R R Y C H R I S T M A S

A N D

A H A P P Y N E W Y E A R






Polecane posty z podróży lub planów zdjęciowych, wraz z tym do którego kilka razy jeszcze wrócicie ;))









hotel warszawa

There are days you want to escape. Escape at least for a moment from the hustle and bustle of everyday life. Sometimes you need to do it alone, other time you enjoy a carefully chosen companion.

This time we won, remember the movie ‘two on the road’ ;) ?

street photography

Są takie dni, w których masz ochotę uciec. Uciec choć na chwilę od zgiełku duszności codzienności. Czasami chcesz to zrobić w pojedynkę, innym razem cieszysz się na towarzystwo, zwłaszcza wybrane.

Tym razem wygrałam towarzystwo w okrojonym składzie. Taaak - pamiętacie klasyk ‘dwoje na drodze’ ;) ?

mikuta like street photography

If you are going (like us) to Warsaw to quiet down a bit or just the opposite - enjoy the city, its lights, sounds or colors, you can easily take advantage of the newly renovated PRUDENTIAL building, which currently is an interesting Warsaw Hotel .

***

Jeśli się wybieracie (jak i my) do Warszawy, by nieco się wyciszyć albo wręcz przeciwnie - nacieszyć miastem, jego światłami, dzwiękami czy kolorami możecie śmiało skorzystać ze świeżo wyremontowanego budynku PRUDENTIAL.

Mieści się w nim aktualnie ciekawy Hotel Warszawa.

Spacious rooms, interesting views, relaxation in the pool or spa, friendly service and the city with all its attractions - at your disposal.

Is there anything more you’d like?

***

Przestronne pokoje, ciekawe widoki, relaks w basenie czy spa, przemiła obsługa a miasto z jego wszelkimi wybornymi atrakcjami - u stóp.

Czego chcieć więcej? ;)

Our plan was a surprise and an anniversary gift. It has been quite difficult to arrange it.

But we succeeded, and left two our little sunshines under the care of a Grandma and we escaped, dave into our adult world!

Zadanie nie należało do najłatwiejszych. Wypad był prezentem, rocznicową niespodzianką. Zgranie wszystkiego było wyzwaniem.

Ale udało się, nasze dwa słońca pozostawiliśmy pod opieką troskliwej Babci, by uciec - czmychnąć w nasz dorosły świat!

Oh yes!!! Every anniversary should be celebrated, right?

***

O tak!!! Każdą rocznicę (i nie tylko) należy świętować z pompą!!! Prawda?

spread the wings and...enjoy the New Year!

I went through my latest work. Photography was my main work in the previous year but it also led me to a brand new chapter. I have learned a lot, watched the master of color grading at work and I must say that I am already passioned about the new way of working with a picture, motion picture my friend.

I hope to show you my work here in the coming months.

In the meantime, let's have a look at the most liked and commented pictures from 2018 (you can open each pic by clicking on it or contact me to get a full resolution versions).

As Sinatra once sang: It was a very good year.

And the new one will be even better - as Best is yet to come

I know it already, and you?

HAVE A GREAT YEAR EVERYONE!

LET’S ROCK IT!

-warsaw-gdansk-sopot-london-nerja-malaga-alhambra-frigiliana-torre del mar-

you may also like the below posts, pictures or movies