And where are Y O U ?
Just a weekend thought…
And where are Y O U ?
Just a weekend thought…
There’s a hit song in Poland played on the radio. I’m not such a huge fun of it but still, it’s a hit so it stays in my head for a bit longer. Especially looking at those pictures. Don’t you think?
(oh, btw in Polish the title is: ‘there’s no waves’, you can check this out here)
***
Hit Dawida Podsiadło chodzi po głowie, to i zdjęćie się znalazło. A może odwrotnie. Kto to wie. W każdym razie refren wdarł się do mej głowy i na dobre zagościł, nie odpuszcza więc go za pośrednictwem tego posta ze zdjęć wypuszczam…
Naturalnie można sobie do tego pośpiewać, tekst znajdziecie tutaj.
Wednesday. So we're in the middle of the week. How are you? Happy, tired, bored, full of emotions or energy? I couldn't decide myself.
Sweet November - story of loneliness - artificial - black xmass - the real life…
WHICH one?
***
Taka środa, taki środek, takie nie wiadomo co. Nie mogłam się na nastrój zdecydować.
Słodki Listopad - szczyt samotności - odjazd - czarne święta - prawdziwe życie…
KTÓRY?