Where do you see yourself when you really need to rest? But simply relax, not to discover any special new places or go around the world (who would’d like that right?). Where would you go on Monday to have a lovely walk and to eat something fresh and healthy, read your forgotten books and don't give a …single thought on any serious stuff? So what are the answers? Leave them below the pictures.
I would love to spend some spring time in a very friendly southern Spain, today in Torre Del Mar.
Wanna walk with me? Come on! Let’s relax a bit on the empty street, in the beach park along the sea where parrots are loudly singing while you sit there and enjoy your morning newspaper (I wrote sth about it also here).
yes….
Jak u Was? Nie macie może ochoty wyrwać się na chwilę? Zostawić zgiełk codzienności za sobą i pospacerować wzdłóż plaży, po parku pełnym papug śpiewających głośno nad Twoją poranną gazetą? Jakbyście mogli na moment uciec, dla czystego relaksu (i powietrza naturalnie). Nie żeby specjalnie zwiedzać czy odhaczyć podróż dookoła świata (bo, ustalmy - kto by nie chciał, prawda?) GDZIE chcielibyście się znaleźć dla krótkiego i treściwego relaksu tu i teraz?
Zabieram niezdecydowanych ze mną do Torre del Mar (pisałam o nim także tu i tutaj). A zdecydowani niech pod zdjęciami dopiszą gdzie właśnie w myślach przebywają ;)