my way

coming out

I made it!

Long months, a lot of daily work and patience (mine and the loved ones). Days (and nights) of struggle with the technicalities of the most diverse source (I really hope I'm not such a newcommer anymore). I was determined to get out of the shadow and face professionalism. It's time, right?

I invite you to my new website and the blog - I believe that you will like it too!

Special and great thanks to those who supported me from the start and kept fingers crossed for me - for MY vision which I had for years …

 

As Sinatra once sang...

The record shows - I took the blows

And did it MY WAY!

***

UdaÅ‚o siÄ™! 

Długie miesiące, masa codziennej pracy, ogrom cierpliwości (mojej i bliskich). Dni walki z technicznościami maści najróżniejszej (naprawdę mam nadzieję, że już nie jestem takim nowicjuszem). Byłam zdecydowana na wyjście z cienia i stawienie czoła profesjonalizmowi. Już czas, prawda?

Zapraszam na moją nową stronę i blog - wierzę, że i Wam się spodoba!

Specjalne podziękowania dla tych, którzy wspierali mnie od samego początku i trzymali kciuki za mój rozwój - zgodnie z wizją jaką miałam od lat…

 

Jak niegdyś śpiewał Sinatra...

The record shows - I took the blows

And did it MY WAY!

 

AND MORE - IT IS A SPECIAL DAY FOR ME TODAY

I AM SO HAPPY !

to my beloved Children

curious

Architecture's surprise  

I was walking with my baby once. (Very) early spring. We visited the library and walked nearby the district office. It's a new building, quite nice for an office. I noticed however some curious entry and its guardians ;) Do you see them? But someone can tell me that's emergency exit, right? aha.... ;)

***

SpacerowaÅ‚am z dzieckiem, wczesnÄ… wiosnÄ… i wracajÄ…c z biblioteki przechodziÅ‚yÅ›my obok urzÄ™du dzielnicy. CaÅ‚kiem przyjazny budynek jak na budynki tego typu. Oczy moje przykuÅ‚o jedno z wejść i jego strażnicy - widzicie ich? ;) Pewnie zaraz siÄ™ znajdzie ktoÅ›, kto powie, że to wyjÅ›cie ewakuacyjne. Taaa.... ;)