city color by OLGA RUTKOWIAK

View Original

charm me please

boat trip anyone?

ARCHIVE: 22 september 2017

Warm and charming. The splash of water shines so much that the desire of unfulfilled relaxation hurts. Time to forget about the density of everyday life left thousands of kilometers behind. A rustle of palm leaves, a well known smell slipping away from the white cup preceded by desperately loud coffee machine vibrations, ice dance in a colorful liquid brings back the lost smile of visitors and locals. The rays of sun huddling around the corner, the rocked boats, the small worlds reflected in their windows, make you asleep when chasing your peace of mind ...

Have a nice weekend everyone!

***

Ciepło i uroczo. Tafla wody błyszcząc poraża pragnieniem niespełnionego relaksu. Czas zapomnieć o gęstości codzienności pozostawionej tysiące kilometrów za plecami. Szelest palmowych liści, wymykający się filiżance, soczysty zapach poprzedzony rozpaczliwie głośnym drganiem maszyny do kawy, taniec kostek lodu w kolorowej cieczy przywracającej zagubiony uśmiech otaczają przyjezdnych i mieszkańców. Promienie słońca majaczące zza rogu, kołysane spokojem łodzie, małe światy odbite w ich oknach usypiają w pogoni za spokojem ducha…

Udanego weekendu!

See this gallery in the original post